mogła uwierzyc, ¿e była kiedys tak wyrachowana i bez serca.

  • Fatma

mogła uwierzyc, ¿e była kiedys tak wyrachowana i bez serca.

09 August 2022 by Fatma

- Tylko tyle? - spytał Nick chłodno. - Tak. No i miałam trzymac jezyk za zebami. - Tuliła do siebie Jamesa. Sama nie mogła w to uwierzyc, ale pamietała teraz ze wszystkimi szczegółami dzien, kiedy Marla przyszła do niej ze swoim planem. -Marla to wymysliła, wiedziała, ¿e mamy te sama grupe krwi. Nawet namówiła lekarza, ¿eby sfałszował niektóre dokumenty. - Robertsona. - Tak, przyjaciela rodziny, który chciał pieniedzy dla swojej kliniki i szpitala, bo jest ich współwłascicielem. - Ze scisnietym sercem usiadła w swoim ulubionym fotelu, w którym tamtego wieczora siedziała Marla. Kylie pamietała to spotkanie tak wyraznie, jakby miało miejsce poprzedniego dnia. - Mam dla ciebie propozycje - powiedziała Marla, kiedy Kylie otworzyła drzwi. Marla, z parasolem w rece, w płaszczu przeciwdeszczowym, ciemnych okularach i kapeluszu z szerokim rondem, mineła zaskoczona siostre i weszła do srodka. Jesli mieszkanie Kylie niezbyt jej sie podobało, nie dała tego po sobie poznac. - Propozycje? - Tak. - Marla postawiła parasol przy drzwiach i zdjeła kapelusz. Włosy, obciete podobnie jak u Kylie, otaczały jej 443 twarz ciemnymi lokami w odcieniu mahoniu. Marla uwa¿nie przygladała sie swojej przyrodniej siostrze. Zmru¿yła zielone oczy, jakby sie nad czyms namyslajac, i zmarszczyła brwi. - Tata zawsze zle cie traktował, a ja chyba znalazłam sposób, ¿ebys mogła wyrównac rachunki. - A dlaczego ciebie tak nagle zaczeło to obchodzic? - Kylie ani przez chwile nie wierzyła w bezinteresowna sympatie Marli. - Có¿, rzeczywiscie, niewiele mnie to obchodzi. Ale potrzebuje twojej pomocy. To było cos. Bogata, rozpieszczona córeczka Conrada Amhursta potrzebowała jej - po raz pierwszy w całym ¿ałosnym ¿yciu Kylie. Kylie nie ufała jej, ale nie miała dosc siły, by posłac te bogata dziwke do diabła. - Wyjasniła mi, na czym polegał ten jej dziwny plan – powiedziała Kylie Nickowi i zadr¿ała na mysl o tym, jak łatwo dała sie namówic na udział w tym przedsiewzieciu. - Marla chciała, ¿ebym zaszła w cia¿e - ¿ebym poddała sie sztucznemu zapłodnieniu - a potem, kiedy ju¿ bedzie wiadomo, ¿e to chłopiec, ukryła sie gdzies i po rozwiazaniu oddała jej dziecko. - Bo¿e, jak strasznie to teraz brzmiało. - Marla miała nosic wkładki, takie jak aktorki w telewizji, przez szesc czy siedem miesiecy, najpierw mniejsze, potem wieksze, do czasu mojego rozwiazania. - A gdyby sie okazało, ¿e to dziewczynka? - spytał sceptycznie Nick. - To... to nie wchodziło w gre. Marla chciała, ¿ebym w takim wypadku przerwała cia¿e, ale nie zgodziłam sie na to. Powiedziałam, ¿e jesli to bedzie dziewczynka, zatrzymam ja. - Zni¿yła głos. - Tak bardzo chciałam sie odegrac na tej

Posted in: Bez kategorii Tagged: andrzej pietras, magda frąckowiak, papugi mówiące po polsku,

Najczęściej czytane:

ro i siniejącą nieopodal ...

Wyspę Rubieżną. Kulawy stół nakryty wspaniałym aksamitnym obrusem, miękki turecki fotel ze stosem poduszek i wspomniany już tapczan stanowiły całe umeblowanie. W poczerniałym od sadzy kominie trzaskały niedopalone przez noc polana. Jedyną ozdobą gołych kamiennych ... [Read more...]

spragnionych rozkoszy. Ale tu, w najradośniejszym

z radosnych, jak mówią przewodniki, zakątków Paryża, mrukliwy policjant zawsze ma baczenie, by zbyt otwarcie ... [Read more...]

hcianka guberni ...

moskiewskiej”. Notatki z podróży Skoro już bohaterka naszej opowieści, zrzuciwszy habit, przybrała sobie nowe imię, my ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiaciarnia.turek.pl

WordPress Theme by ThemeTaste