trochę czasu, udając, że czyta gazetę, a jego cierpliwość w końcu się

  • Fatma

trochę czasu, udając, że czyta gazetę, a jego cierpliwość w końcu się

07 February 2023 by Fatma

opłaciła, gdyż jeden z młodych sanitariuszy przez nieuwagę zostawił na tacy swoją kartę magnetyczną. Przy jej pomocy Bryan mógł wejść do szatni, gdzie wybrał sobie kitel z jak najbardziej amerykańskim nazwiskiem, ponieważ raczej nie wyglądał na Skandynawa o nazwisku Gustafson, czy na południowca Garcię. Oczywiście w Ameryce nigdy nic nie wiadomo, ale wolał nie wzbudzać najmniejszych podejrzeń. Przemaszerował przez szpitalne korytarze z całkowitą pewnością siebie, znalazł odpowiednią klatkę schodową i dotarł do kostnicy. Zimno, ponuro. Postęp technologiczny w niczym nie zmienił charakteru tego miejsca. W przedsionku znajdował się tylko młody laborant, który siedział przy biurku pogrążony w lekturze książki science-fiction. Na jego kitlu widniało nazwisko David Hayes. Kiedy Bryan wszedł, na moment podniósł wzrok, potem znów zerknął na książkę, jakby koniecznie chciał doczytać zdanie, zreflektował się i z zakłopotaną miną spojrzał na Bryana. - Przepraszam. - Nie ma sprawy. - Dziękuję, Dobry wieczór, doktorze... - Rzut oka na naszywkę. - MacDonald. - Dobry wieczór. Potrzebuję obejrzeć jedno z ciał przywiezionych dzisiaj. - Tego zabitego w strzelaninie? RS 147 - Nie, dziewczynę, która zachorowała w Europie. - Drugie drzwi po lewej. Wszystkie zwłoki są dokładnie oznaczone. - Dziękuję. Bryan wszedł do pomieszczenia, którego szukał, gdy nagle światło zgasło i w kostnicy zapanowała nieprzenikniona ciemność. Jessica modliła się, by Mary nie stała się tym, czym miała się stać, ale w duchu wiedziała, że to nieuniknione. Nie pojmowała co prawda, jak ktoś dostał się w nocy do izolatki, skoro dziewczyna była pilnowana, za to nie miała żadnych wątpliwości co do tego, że musi odnaleźć jej zwłoki koniecznie tej nocy. Lepiej byłoby jeszcze za dnia, ale wtedy po szpitalnych korytarzach kręciło się zbyt dużo osób. Rozważała, czy nie poprosić o pomoc Seana, lecz zrezygnowała z tego pomysłu, gdyż nie chciała zaszkodzić przyjacielowi, którego opinia mogłaby ucierpieć, gdyby wdał się w coś podobnego. Utraciłby zaufane przełożonych i współpracowników, ominąłby go kolejny awans. Nie, tę sprawę musiała załatwić sama. Wślizgnęła się do magazynu, włożyła zielony fartuch sprzątaczki, wzięła mop i plastikowy kubeł z jakimś roztworem, od którego biła ostra woń środka antybakteryjnego, włosy zakryła czepkiem, a nos i usta maseczką sprzątaczek pracujących z silnymi środkami czyszczącymi. Kiedy doszła do kostnicy, wymamrotała w kierunku zaczytanego laboranta kilka słów z silnym francuskim akcentem i poszła dalej. Nie mogła spytać chłopaka o ciało Mary, musiała znaleźć je sama. Weszła do pierwszego pomieszczenia, ujrzała sześć metalowych stołów. Na pięciu leżały zwłoki pacjentów, którzy umarli naprawdę, na szóstym - ku jej zgrozie - tylko pomięte prześcieradło. RS 148 W tym momencie zgasły wszystkie światła. David Hayes zaklął cicho. Co z tym światłem? I czemu nie włącza

Posted in: Bez kategorii Tagged: ola szwed instagram, znaki zodiaku wszystkie, krawczyk bartosiewicz,

Najczęściej czytane:

– Chodźmy, Matiusza.

Biskup łagodnie wziął chorego za rękę, wyprowadził z ciemnej pracowni do sypialni. – Ty, Pelagio, nie idź z nami. Kiedy będzie można, zawołam. – Dobrze, ojcze, zaczekam w pracowni – skłoniła się pani Lisicyna. ... [Read more...]

ła na ...

składanym metalowym krześle w biurze zespołu dochodzeniowego. Zaciskała leżące na kolanach dłonie i robiła, co mogła, żeby zachować spokój. – Słyszałam w tle jakieś pobrzękiwania i ludzkie głosy. Ale on milczał. Powiedziałam: „Danny, wiem, że to ty. ... [Read more...]

przytomności. ...

Wiosłując swobodną ręką, bohater (mimo wszystko bohater, nie szaleniec, widać to było po reakcji publiczności) dopłynął do podnóża urwiska, z trudem wdrapał się na wąski głaz i ruszył samą krawędzią brzegu do wyrąbanej w skale ścieżki. Z góry już ludzie biegli mu na ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiaciarnia.turek.pl

WordPress Theme by ThemeTaste